DIECEZJA SIEDLECKA
18 listopada 2025 r. Imieniny obchodzą: Aniela, Klaudyna, Roman
Czytania: (2 Mch 6,18-31); (Ps 3,2-3.4-5.6-7); Aklamacja (1 J 4,10b)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
W diecezji drohiczyńskiej odbędzie się Cecyliada
Most na Wiśle wraca do gry /AUDIO/
Uwaga kierowcy – ważne zmiany w organizacji ruchu na ul. Sokołowskiej
Zmiana organizacji ruchu na ul. Armii Krajowej w Łukowie
Odkryj Bożą miłość w sobie
Nie żyje emerytowana nauczycielka fizyki w Liceum Ogólnokształcącym w Stoczku Łukowskim
Ulica Józefa Geresza otwarta /AUDIO, WIDEO/
Dachował na S17. Nie miał uprawnień i był pod wpływem alkoholu
Co naprawdę wydarzyło się pod Życzynem? /AUDIO/
Siedleccy „Skrzaci” i „Żacy” w turnieju Mazowsza
Srebro dla reprezentanta WLKS Siedlce – Nowe Iganie
CZWARTEK XXIII TYGODNIA ZWYKŁEGO, 11 WRZEŚNIA (2014-09-10 19:09:32)
Łk 6,27-38 Nie sądźcie. (Łk 6,37) Na konferencji poświęconej edukacji w Niemczech pewien politolog powiedział, że system nauczania w tym kraju wygląda tak, jakby polecić kotu, małpie, psu i słoniowi wdrapać się na to samo drzewo i uznać ich za nieudaczników, jeśli sobie z tym nie poradzą. Coś podobnego mówi nam dzisiejszy fragment Ewangelii. Kiedy osądzamy innych, to tak, jakbyśmy oczekiwali od nich wdrapania się na konkretne drzewo – nasze drzewo – i to w sposób perfekcyjny. Wszyscy od czasu do czasu wydajemy pochopne sądy: „On przecież powinien… Dlaczego ona zawsze… Mógłby przynajmniej…”. Zamiast traktować każdego jako niepowtarzalny skarb, staramy się wpasować go w sztywne ramki wynikające z naszych osobistych przekonań. Tak postępując, nie zważamy na to, że nasze oczekiwania co do tej osoby mogą być zupełnie rozbieżne z oczekiwaniami Boga. To nie my mamy na wszystko odpowiedź, ale Bóg!
Łk 6,27-38
Nie sądźcie. (Łk 6,37)
Na konferencji poświęconej edukacji w Niemczech pewien politolog powiedział, że system nauczania w tym kraju wygląda tak, jakby polecić kotu, małpie, psu i słoniowi wdrapać się na to samo drzewo i uznać ich za nieudaczników, jeśli sobie z tym nie poradzą. Coś podobnego mówi nam dzisiejszy fragment Ewangelii. Kiedy osądzamy innych, to tak, jakbyśmy oczekiwali od nich wdrapania się na konkretne drzewo – nasze drzewo – i to w sposób perfekcyjny.
Wszyscy od czasu do czasu wydajemy pochopne sądy: „On przecież powinien… Dlaczego ona zawsze… Mógłby przynajmniej…”. Zamiast traktować każdego jako niepowtarzalny skarb, staramy się wpasować go w sztywne ramki wynikające z naszych osobistych przekonań. Tak postępując, nie zważamy na to, że nasze oczekiwania co do tej osoby mogą być zupełnie rozbieżne z oczekiwaniami Boga. To nie my mamy na wszystko odpowiedź, ale Bóg!
Jeśli masz skłonności do osądzania innych, spróbuj zmienić swoją postawę. Ucz się patrzeć na każdego człowieka jako na umiłowane dziecko Boże. Być może zachowuje się w sposób, którego nie aprobujesz, ale przecież każdy z nas ma swoje dziwactwa i niedoskonałości, a Bóg kocha i przyjmuje nas wszystkich. Pomyśl też o tych wszystkich ludziach, którzy ciebie akceptują pomimo twoich wad – o rodzicach, współmałżonku, dzieciach, trenerze czy przyjacielu. Przyjmują cię oni takim, jakim jesteś, choć nie przeszkadza im to korygować cię i zachęcać do poprawy. Czy masz teraz w twoim życiu kogoś, kto wystawia na próbę twoją cierpliwość? Kiedy budzą się w tobie krytyczne myśli, pomódl się krótko: „Duchu Święty, pomóż mi przestać osądzać tę osobę. Pomóż mi ją zaakceptować tak, jak Ty mnie akceptujesz”. Może będziesz musiał powtarzać tę modlitwę wiele razy, ale Bóg w trakcie tego procesu będzie stopniowo przemieniał twoje serce. Może twoje próby akceptacji zaowocują nawet przyjaźnią z tą osobą i okaże się, że jesteście w stanie wiele się nauczyć od siebie nawzajem. Odkryjecie, że wzajemna miłość opłaca się o wiele bardziej niż osądy! „Duchu Święty, pomóż mi nie osądzać innych. Naucz mnie przemieniać krytykę w miłość.” 1 Kor 8,1b-7.10-13 Ps 139,1-3.13-14.23-24 (Słowo wśród nas, 2014)
Jeśli masz skłonności do osądzania innych, spróbuj zmienić swoją postawę. Ucz się patrzeć na każdego człowieka jako na umiłowane dziecko Boże. Być może zachowuje się w sposób, którego nie aprobujesz, ale przecież każdy z nas ma swoje dziwactwa i niedoskonałości, a Bóg kocha i przyjmuje nas wszystkich. Pomyśl też o tych wszystkich ludziach, którzy ciebie akceptują pomimo twoich wad – o rodzicach, współmałżonku, dzieciach, trenerze czy przyjacielu. Przyjmują cię oni takim, jakim jesteś, choć nie przeszkadza im to korygować cię i zachęcać do poprawy.
Czy masz teraz w twoim życiu kogoś, kto wystawia na próbę twoją cierpliwość? Kiedy budzą się w tobie krytyczne myśli, pomódl się krótko: „Duchu Święty, pomóż mi przestać osądzać tę osobę. Pomóż mi ją zaakceptować tak, jak Ty mnie akceptujesz”. Może będziesz musiał powtarzać tę modlitwę wiele razy, ale Bóg w trakcie tego procesu będzie stopniowo przemieniał twoje serce. Może twoje próby akceptacji zaowocują nawet przyjaźnią z tą osobą i okaże się, że jesteście w stanie wiele się nauczyć od siebie nawzajem. Odkryjecie, że wzajemna miłość opłaca się o wiele bardziej niż osądy!
„Duchu Święty, pomóż mi nie osądzać innych. Naucz mnie przemieniać krytykę w miłość.”
1 Kor 8,1b-7.10-13
Ps 139,1-3.13-14.23-24
(Słowo wśród nas, 2014)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR