Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

DIECEZJA
SIEDLECKA

   
A A A
A A A A

23 kwietnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Jerzy, Wojciech

  Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach    
LITURGIA SŁOWA



Czytania:
(Dz 1,3-8); (Ps 126(125),1-2ab.2cd-3.4-5.6); (Flp 1,20c-30)
Ewangelia:


Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl

Serwis informacyjny KRP

Prof. dr hab. Mirosław Minkina został ponownie wybrany na rektora Uniwersytetu w Siedlcach

Wizytacja kanoniczna w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Maniach

Motocykliści z Międzyrzeca Podlaskiego i okolic na Jasnej Górze

Kapłańskie rekolekcje pielgrzymkowe

Czy jesteśmy narodem "złotych rączek"?

Rekolekcje weekendowe dla młodych 15+ w Loretto

Chcieliby się dogadać, muszą się sądzić

Rekolekcje dla członków Apostolatu Margaretka

Parysów: kolejne inwestycje gminne z dofinansowaniem

Pieniądze na wynagrodzenia nauczycieli, czyli zmiany w budżecie miasta

W Pratulinie odbyły się rekolekcje dla mężczyzn

Serwis informacyjny eKAI
Bł±d przy odczytywaniu wiadomo¶ci z EKAI.
Słuchaj na żywo KRP


        

 




MENU
Aktualności
Ogłoszenia duszpasterskie
Intencje mszalne
Ministranci
Informacje o parafii
Historia parafii
Proboszcz
Kontakt
Konto parafialne
 
Cmentarz
Regulamin cmenarza
 
AUDIO
2010 - rekolekcje adwentowe
2010 - uroczystości 1 i 2 listopada
2010 - 40-godzinne nabożeństwo
 
LINKI
Diecezja Siedlecka
Fronda
Katolickie Radio Podlasie
Podlaskie Echo Katolickie
EKAI
Episkopat
Duszpasterwstwo Akademickie
Kongers Federacji Pueri Cantores
E-rozmowy o Dobrej Nowinie
Wiara
Katolik
Deon
Modlitwa w drodze
CCM
Misyjne Drogi
 
wiadomości
 
 
 
Aktualności
 
 

 

Wybierz kategorie:

III NIEDZIELA WIELKANOCNA: 4 MAJA (2014-05-04 06:05:45)

Łk 24,13-35

Czy serce nie pałało w nas? (Łk 24,32)

 

Ewangelia mówi nam dwóch uczniach idących do Emaus. Idą smutni, rozgoryczeni, pełni zwątpienia. Bo Jezusa już nie ma. Kiedy żył, głosił swoje słowa, kiedy szły za nim tłumy, oni też byli ważni. Kiedy uzdrawiał, wszyscy się do Jezusa cisnęli, a oni jako jego współpracownicy byli ważni. Mogli kogoś nie wpuścić, albo przepuścić poza kolejnością. Byli kimś. Z prostych ludzi stali się ważni. Snuli nawet rożne plany. Że Jezus przywróci wolność, że wyzwoli Izrael od niewoli Rzymu...


A teraz, tak nagle wszystko się skończyło... Pozostało w ich ustach tylko to jedno stwierdzenie:

A myśmy się spodziewali, że właśnie On miał wyzwolić Izraela.

 

I staje między nimi Jezus. Ale oni Go nie poznali. Dlaczego?

Bo oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali.

 

I dopiero trzeba było by im zaczął wyjaśniać Pisma. Zaczął do nich mówić, oni zaczęli Go naprawdę słuchać. A potem, kiedy dzień się już miał ku wieczorowi i kiedy zasiadł z nimi za stołem... Dopiero wtedy Go poznali. Przy łamaniu chleba... Łamanie chleba to najstarsze określenie Mszy św. Dopiero, kiedy zasiadł z nimi za stołem i zaczął odprawiać Mszę św., jak w Wielki Czwartek w wieczerniku - dopiero wtedy Go poznali.

 

To jest i nasza historia. Czasami jest tak, że w życiu jakoś się układa. Jesteśmy szczęśliwi. Wydaje się nam, że Pana Boga chwyciliśmy za nogi. Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Aż tu nagle coś się stało... Jakieś nieszczęście, niepowodzenie... Coś nie po naszej myśli... I wtedy zaczyna się to nasze biadolenie!

A myśmy się spodziewali...

I wtedy zaczynamy wątpić, załamywać się, uciekać... Jak ci dwaj uczniowie z dzisiejszej Ewangelii.

 

A wtedy ZAWSZE staje obok nas Jezus. Zawsze staje obok nas. Bo jest z nami zawsze, poprzez wszystkie dni, aż do skończenia świata. Tak, jak to sam obiecał.

 

Cały problem, że nasze oczy, nasze serce są jak na uwięzi, że Go nie widzimy. Nie poznajemy Go. A my dalej biadolimy sobie pod nosem:

Jest mi tak źle... Gdzie ty Boże jesteś...

 

I taka sytuacja może być aż do końca naszego życia. I nic się może nie zmienić. A z nami będzie tylko coraz gorzej. I będziemy coraz dalej od Boga...

Trzeba, byśmy to przerwali! A można to zrobić tylko w jeden sposób.

 

Po pierwsze: Trzeba wsłuchać się w Jego słowa, w to o czym mówi w swoich pismach - w Piśmie św.

 

Po drugie: Uczyć się poznawać Go Przy łamaniu chleba - na Mszy św.

 

Warto się nad tym dziś zastanowić. W jakim momencie ja się obecnie znajduję? Czy jestem na tym etapie, kiedy idę przez życie i biadolę, narzekam? Nie staram się spotykać Boga? Czy pozwalam Bogu iść ze sobą przez życie? Czy może jestem w sytuacji kiedy staram się słuchać Słowa Pana, rozważać je... Kiedy uczę się poznawać Go w Eucharystii... Tutaj Go dotykać i spotykać?

Trzeba nam podejmować wysiłek wsłuchiwania się w Boże Słowo.

Chcesz znać Jezusa? Chcesz znać Boga? To weź do ręki Biblię. Tu Bóg o sobie bardzo dużo powiedział. I dlatego trzeba czytać Pismo św. - często i uważnie! Czy ja to robię?

 

I weście ta druga, bardzo ważna sprawa. Spotykanie Jezusa na Mszy św. Dotykanie Boga tu, na Eucharystii.

Nie wystarczy być w kościele. Odstać lub odsiedzieć tą swoją godzinę na Mszy. Można być tu co niedzielę i Boga w ogóle nie spotkać, nie dotknąć.

 

Przychodzisz tu. Bóg do Ciebie mówi. I co z tego? Czy wychodząc z kościoła pamiętasz o czym były czytania mszalne, o czym była Ewangelia, jakąś myśl z kazania? I najważniejsze: czy wychodzisz stąd z jakimś postanowieniem? Drobnym, ale konkretnym? Bóg do mnie mówił, co ja teraz z tym zrobię? Jaki to będzie miało wpływ na moje życie? Na co w tym tygodniu postaram się zwrócić uwagę? Nad czy będę pracował?

 

Niech ta scena z dzisiejszej Ewangelii będzie dla nas przestrogą i zachętą do wytrwałego szukania i spotykania Boga w naszym życiu.




< powrót




Wyślij do:
Nazwisko i imię*:
Adres e-mail*:
Nr telefonu:
Tytuł zapytania*:
Treść*:
  

 

 
     

Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR